wtorek, 30 maja 2017

Świat Kubicy

Myślałem, że będąc na wakacjach, nie dotrą do mnie informacje o podobnych imbecylach, co niejaki Świat (imienia na szczęście nie znam), ale, k...a, dotarły.
I apiać to samo...
Miękka ziemia, mała prędkość... Ledwie taka, z jaką Kubica pieprznął w beton i miał jedynie kilka otarć.

Poseł Świat był redaktorem "Nowego Świata".

Moja sąsiadka, to są trudne tematy, myła okno na parterze i spadła na chodnik. Cholera wie z jaką prędkością, ale mogła jakieś 200 już zdążyć rozwinąć, bo leciała głową w dół.
Zeszła z tego świata na miejscu.

Poseł Świat ukończył polonistyczne studia.

Pewna stewardesa, to są trudne tematy, wyleciała z rozbitego samolotu z dziesięciu kilometrów, prosto w stóg siana. 
Też miała na liczniku jakieś 200.
Przeżyła.

Poseł Świat wiele lat pracował na Poczcie Polskiej w marketingu.

Robert Kubica, to są trudne tematy, rozbił kiedyś auto z mniejszą prędkością niż dwieście na godzinę i do dziś ma kłopoty ze zdrowiem. Michael Schumacher jechał na nartach i jest nieprzytomny dwa lata.

Poseł Świat był redaktorem "Herolda Dolnośląskego".

Wymieniłem chyba wszystkie osiągnięcia posła Świata prócz tego, że został posłem. Ale... aby zostać posłem pisu, to są trudne tamaty, wystarczy być kompletnym idiotą, a to właśnie świat Świata. 
Nie wiem za jakie grzechy muszę wysłuchwać kolejnych porcji bełkotu o lądowaniu kupy złomu o masie dziewięćdziesięciu ton, to są trudne tematy, z niewielką prędkością dwustu na godzinę, na zielonym mchu wedle brózki. To są trudne tematy, a ja jestem na wakcjach i trudne tematy gówno mnie obchodzą.

Nie wiem z jaką prędkością i w co pieprznął imć Świat tak mocno, że jego móżdżek wciąż lewituje poza doczesnymi szczątkami Świata, ale to są z wielką pewnością trudne tematy, których nie chce mi się drążyć. 
Chciałem się tylko dziś pochwalić, że w trudnych tematach jestem na bieżąco.
Jutro mam z żonusią dwa trudne tematy...
Przepłynąć się statkiem czy iść do muzeum Vikingów? Jak mi radzicie?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz