czwartek, 3 stycznia 2019

Dlaczego pis może wygrać wybory

Dla mnie sprawa jest oczywista. I nie gniewajcie się na mnie za słowa, które zaraz napiszę.

Przez Was!

Przez wszystkich tych, którzy mienią się pisowską opozycją, a jedynym ich zajęciem jest publikowanie niezliczonych postów wynajdywanych na stronach "dobrej zmiany" i rozpowszechnianych na tych innych.
Pisałem już o tym wielokrotnie.
Jak się z czymś nie zgadzasz, brzydzi cię to, albo nie możesz na to patrzyć, to naturalnym odruchem jest to zignorować.
A u Was odwrotnie!
Im głupszy wpis, tym bardziej jest reklamowany!
Tłumaczenie zaś zawsze jest jednakowe i pochodzi z "Samych swoich"...
- "Jak się tak napatrzę na to kargulowe plemię, to nienawidzę ich tak, że strach!"

Kiedy się wreszcie, do kurwy nędzy, napatrzycie?
Kiedy będę mógł otworzyć swój profil na Facebooku i nie będę musiał oglądać na nim kaczej dupy, krzywego ryja, jebniętego Antosia i całej tej ferajny debili?
Kiedy dotrze do Was, że Wasza bezmyślna krytyka jest odwrotnie proporcjonalna do zamierzonych efektów?
Żeby choć ktoś nieśmiało dodał na samym początku:
- Zobaczcie jaki ten Andruszkiewicz to tuman!
Ale nie!
Andruszkiewicz powiedział, Andruszkiewicz to, Andruszkiewicz tamto...
To jest jakaś nowa wersja masochizmu? Syndrom sztokholmski? Zakochujecie się w swoim prześladowcy?
Cholera mnie od tego bierze i dlatego dawno przestałem czytać wpisy na moim profilu. Bo i po co?
Zaraz dostanę opieprz, że i ja o nich piszę na blogu. Oczywiście, że to robię, ale zawsze ma on swój kontekst i nigdy nie zostawiam suchej nitki na bohaterach takich wpisów.
Dostrzegacie różnicę?

Za trzy tygodnie będzie finał WOŚP. I co widzę w większości wpisów?
Owsiak wyłącznie oszukuje, buduje sobie kolejne domy ze składek przemarzniętych dzieci i zarabia miliony. Nie dam grosza na Owsiaka!
Jeżeli popieracie szlachetną ideę Orkiestry, to pierdolnijcie się w swoje łby tuż przed opublikowaniem podobnych wpisów!
Odwiedzam czasem portale prawicowej swołoczy. Pomijając fakt, że prawie nie znajdziecie tam zdjęć polityków opozycji, a jedynie peany na cześć osiemdziesiątej wersji katastrofy w Smoleńsku, klauna robiącego za prezydenta, pochwały na cześć Krzywoustego i zachwytów nad ustawą o biciu żon, gwałceniu swoich dzieci i urodą karocy biskupa, uderza jedno.
Ich solidarność!

I jeszcze jedno...
Zamiast publikować kolejne ściemy pisowców o ich bezapelacyjnej przewadze w nadchodzących wyborach, skupcie się na tym, jak wyplenić to zło z naszej rzeczywistości.
I przestańcie, do ciężkiej cholery, propagować to wszystko, z czym się nie zgadzacie!

A teraz opublikuję zdjęcie Andruszkiewicza wyłącznie po to, aby przekonać się ilu przeczytało mój wpis do końca, a ilu komentuje tylko zdjęcie.
To bardzo ciekawa lektura świadcząca o głębokiej prawdzie mojego tekstu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz