sobota, 18 lipca 2015

Baczyński

Nie wiem jak Wam, ale mnie, na mojego bloga, wpieprzają się jakieś kretyńskie reklamy przy jego otwarciu. Nie wiem co to jest i przepraszam wszystkich, którzy mają to samo.
Podgrzało nam dziś dupeczki...
Czuję się jak jakiś oszalały wegetarianin abstynent, bo nie mogę patrzeć na mięso i piwo. O telewizji nawet nie wspomnę po wczorajszych wiadomościach, z których to dowiedziałem się, że jakiś naćpany pijak, który zabił dziecko na rowerze popełnił tylko wykroczenie, policja, która pomyliła mieszkania i przez półtorej godziny masakrowała chałupę bogu ducha winnych ludzi, łaskawie przeprasza, ten fiut Gargamel, wraz z kotem, wciąż żyje. Dudada ma nową panią, chyba od piaru, która przeczytała w PRZEDWOJENNEJ książce o zbrodni w Katyniu!!! O Powstaniu Styczniowym powiedział jej pewnie Wincenty Kadłubek, a o bitwie pod Grunwaldem pisał cesarz Klaudiusz.
Cóż to za banda debili!
Jak można podobnym prostakom powierzać losy czterdziestu milionów obywateli?
Polska to taki wieczny eksperyment.
Musimy poznać na własnej dupie, że coś jest bezsensowne. I nikogo nie obchodzi, że zajmie to kilka lat, które cofają nas o lat kilkanaście. Mamy czas. Taka mała Grecja na północy. Jak to pisał pewien średniowieczny wieszcz...

Ziemię twardą ci przemienię
w mleczów miękkich płynny lot,
wyprowadzę z rzeczy cienie,
które prężą się jak kot,
futrem iskrząc zwiną wszystko
w barwy burz, w serduszka listków,
w deszczów siwy splot.

I powietrza drżące strugi
jak z anielskiej strzechy dym
zmienię ci w aleje długie,
w brzóz przejrzystych śpiewny płyn,
aż zagrają jak wiolonczel
żal - różowe światła pnącze,
pszczelich skrzydeł hymn.


Jeno wyjmij mi z tych oczu
szkło bolesne - obraz dni,
które czaszki białe toczy 
przez płonące łąki krwi.
jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył.

Jestem dziś zmęczony i nie mam najmniejszej ochoty tłumaczyć kretynom, że ów średniowieczny poeta zginął w Powstaniu Warszawskim mając lat dwadzieścia trzy i przewyższał inteligencją całą "elyte" dzisiejszej władzy, a powoływanie się na heroizm powstańców obraża każdego zielonego pomidora, który nie zdążył się zaczerwienić zanim można było go zerwać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz