poniedziałek, 20 sierpnia 2018

Dobry i zły policjant

Dobry to oczywiście pis.
Rozdają wolność i dobrobyt niczym oszalały piekarz-filantrop, który bezustannie dokłada do interesu ratując biednych i wygłodniałych. Jeszcze chwila, a zabraknie im propozycji, bo rozdali już prawie wszystko wszystkim.
Z sobą na czele.
Rolę złego przejął kościół.
Wiecznie straszny, bo ludzie są na tyle durni, że się go boją.
Wiecznie poucza, bo ludzie są na tyle durni, że łykają kościelne pieprzenie bez zmrużenia oka.
I bez przerwy grozi...
- Kobiety mają chodzić w sukienkach! - pieprzy facet w sukience z ambony.
- Palmy na niedzielę palmową, kupione poza obszarem kościoła, nie przyjmują wody święconej! grzmi inny.
Albo tak...
Pierwsza komunia. Zdjęcie dziecka przyjmującego pierwszy opłatek i komentarz księdza:
- Na kolana i do ust!

Dlaczego, do ciężkiej cholery, nikt z hołubiących tę swołocz, nie chce dostrzec tak oczywistych przykładów robienia z siebie wała?

- Władza kościoła nad Polakami to konieczność! - rzecze jakiś biskup.
Ciekawe dla kogo?

Prędzej zrobię loda psu, niż zniżę się do klękania przed batmanem. Skala bezdusznego chamstwa, wylewającego się z kloaki zwanej kościół katolicki, przekroczyła wszystkie normy.

Ale róbcie tak dalej.
Pis wam wszystko da, a kościół położy na tym swoje łapska i kółko się zatoczy. Od urodzenia, do śmierci, rządzą wszystkim oszuści i złodzieje. Setki lat wmawiania Polakom, że ksiunc ma zawsze rację sprawiło, że wszyscy srają ze strachu na ich widok i niemal każdy, jakby nie czuł się w środku bezwyznaniowy, i tak, na widok koloratki, staje na baczność.
Zły policjant dokonał czynności i znów pora na dobrego.

500+, 300+, to my wylądowaliśmy na Księżycu+, gigantyczne zasługi+...
Pocałujcie mnie w dupę!
Chyba w maju wykonałem wpis o pierwszej komunii i moim do niej stosunku. I kto na mnie wsiadł? Żaden katol, bo nie publikuję na ich forach.
Wsiedliście na mnie Wy!
Na kolna i do ust!
Wywaliłem dziś z grona znajomych pewnego gościa, który do każdego napisanego przez siebie zdania, musiał dołączyć zdjęcie Kaczora i Krzywoustego. A płodny to on był!
To jakiś wielki działacz KOD-u.
Wpisy jego powielały, znane już każdemu psu, opowieści z gatunku tych, które przytoczyłem powyżej.
No i obowiązkowa gęba Kaczora.
Nie pojmuję...
Macie forum, na którym możecie pisać swoje zdanie na każdy temat...
Litości!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz