sobota, 11 sierpnia 2018

Gołebia sraczka

Policja, jak to policja, wpadła na trop afery obsrywania jakiejś rzeźby przez gołębie i okrążyła, nad ranem, podejrzany gołębnik. Pobrała DNA fruwających terrorystów, które teraz sprawdza policyjny sztab naukowców. Wyniki badania ptasiego gówna muszą być dla gołębi jednoznaczne.
Tak! To one zasrały ten pomnik!
Zibi Ziobro wydeleguje gównianego pełnomocnika, Kryśka, jak zwykle gówno powie, a Błaszczak, swoim gównianym dzióbkiem, organoleptycznie owo gówno sprawdzi.
Cała ta gówniana sprawa wzbudzi w dochodzących właśnie do Częstochowy zastępach, srającym rolnikom za stodołami pielgrzymom, asumpt do długich i gównianych dyskusji.

"Watro rozmawiać", z wrodzonym sobie obiektywizmem, ogarnie temat, Cejrowski pojedzie połazić po peruwiańskich gównach, a Rachoń będzie mu towarzyszył.

Jasio Pietrzak pierdolnie autobiograficzną pieśń po tytułem:
- "Żeby gówno było gównem".

Rosiewicz zaśpiewa pewnie jakoś tak...
- Tam na rzeźbie leży gówno,
   Śmierdzi, no bo leży krótko
   Gołąb zasrał wszystko równo
   Ale gówna jest malutko! Ufff!

Rycho Makowski spłodzi nową wersję pieśni "Dieta"

- Dieta! Ach dieta! Koniec z hurtem, czas na detal,
  Już pora zmienić meni. Panie i dżentelmeni...
  Pomnik - gówno - język - taniec
  Zlizywanie, zlizywaaaanie!

Dobra, bo zabieram naszym bardom tantiemy.

A te wszystkie osrane pomniki KOD ustroi w koszulki z napisem: KONSTYTUCJA.
I będzie komplet.
Takie nasze DNA.

I tylko gołębie mają to w dupie.

Proponuję wszystkim wycieczkę do Sieny w Toskanii. Jest tam plac Piazza del Campo. Na rynku stoi fontanna. Na fontannie siedzą gołębie. Biedne te włoskie gołębie, bo nie mają gdzie srać. Tak mi się przynajmniej wydaje, bo nigdzie żadnego gówna nie zobaczyłem.
Jaki kraj - takie gówno.

I to było moje słowo na niedzielę.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz