Nie napiszę. Szkoda nawet piętnastu minut mojego życia na pisanie o nikim. WC, a nim tylko szczyny z gównem. Zmarnowałem dziesięć sekund i wystarczy.
Podobną miłością pałam do większości gamoni spod znaku prawicy.
Mój poprzednie wpis krytykujący internautów za gremialne publikowanie wszystkich o tych, którym są oni przeciwni, także i mnie otworzył oczy.
Bo powiedzcie...
Będziemy także codziennie uczęszczać na dobrowolne msze, oglądać wyłącznie telewizję polską, radośnie popierać pięćdziesiątą ósmą wersję macierewiczowych zmaz i do końca naszego żywota wysłuchiwać jak to zbliżamy się do prawdy. Będą co chwila lać nas po mordzie, policja będzie nas pałować za krzywe spojrzenie, nastanie zakaz szczepień przeciwko zakaźnym chorobom.
Chorzy na raka będą traktowani, jak w średniowieczu, odizolowaniem od społeczeństwa, a nasze granice, pełne minowych pól będą strzegły zastępy tłuków z WOT z kosami na sztorc. I będziemy mogli pojechać tylko na Węgry i do Etiopii celem wylizywania bosych stopek boga intelektu, niejakiego WC.
Opisana powyżej kryształowa przyszłość zbliża się do nas wielkim krokami. Jeszcze tylko wybory do samorządów, europarlamentu i sejmu.
Jak to cudownie, że zawierzyliśmy nasz kraj facetowi, który zmarł dwa tysiące lat temu. I jego matce.
Głosujcie na pis! Tylko on najlepiej uświadomi Wam, może kiedyś... jacy w tym kraju mieszkają debile.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz