sobota, 20 lutego 2016

Jaka piękna śmierć!

Po prostu wzięła mnie cholera jak zobaczyłem w internecie film, na którym osiemnastolatek ratował dwóch tonących debili. Na brzegu stała rzesza gapiów, a wśród nich trzech policjantów na służbie. Dwadzieścia minut biedak holował ich do brzegu wrzeszcząc o pomoc.
- Dasz radę! - usłyszał odpowiedź jednego z bohaterskich stróżów prawa.
Dał, tyle że jeden z tonących nie przeżył...
Najlepszy jest jednak komentarz pani policjantki od pijaru.
- Policjanci muszą przejść specjalistyczne szkolenie, a ci ich nie mieli. Nikt w mieście takiego przeszkolenia nie ma! Ma je część ptysiów z dużych miast gdzie jest dużo wody np. w Łodzi...

No, do kurwy nędzy! Mieszkam tu pięćdziesiąt lat i jakoś, w tej wszechogarniającej moje miasto wodzie, nie miałem okazji się zmoczyć! Są "Stawy Jana" i kilka kałuż w Łagiewnikach; trzy w parku "Zdrowie".
Może coś przeoczyłem...
Na moim podwórku, owszem, tworzy się po ulewach jeziorko, ale nie sięga nawet do kostek. Pływanie po niej wymaga umiejętności przekraczających wszystkie policyjne szkolenia.
Oczyma wyobraźni widzę właśnie zapierdzielającego krytym kraulem policmajstra ratującego tonącą sąsiadkę z odmętów zapchanej kratki odprowadzającej hektolitry kociego moczu przemieszanego z wiosenną ulewą.
Nawet koty przestałyby wówczas lizać swoje rodzinne klejnoty na dachach zatopionych do połowy kół gablot i krzyczały:
- Dasz radę! Musimy to zobaczyć!
Panią policjantkę należy natychmiast wysłać na szkolenie do Australii. Do podobnej wielkości zbiorników usianych wszakże różańcowym krokodylem. Niczym dobra kasza skwarkami i wątróbką.
Mam coraz mniejszą ochotę włączać radio. O telewizji nawet nie wspomnę.
Nie wiem czy ich jakość jest zasługą Jacusia Kurwskiego, który raczy nasze oczęta "dobrą zmianą"?
Wiem jedno.
Wojciech Man rzekł kiedyś na antenie Trójki, że gdyby był kobietą to umarły z głodu, bo całe dnie miętosiłby w fotelu swoje cycki.
Trzymajmy się tego i nie wychodźmy z domu kiedy zaczyna padać. I wyrzućmy wszystkie piloty. Do zalanego kanału.




    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz