niedziela, 30 kwietnia 2017

Polskie zoo

Każdy pislandczyk jest opętany na jakimś punkcie.Weźmy tego cymbała od mordowania zwierząt, któremu zaczyna właśnie przeszkadzać Białowieska Puszcza. Sądzę, że przeszkadzała już od czasów swojej nieudanej inicjacji seksualnej z borsukiem. Tak słyszałem...
... bo borsuka można spotkać w dużych i starych kompleksach leśnych, a w takim otoczeniu czuje się znakomicie i ani w głowie bratać się czymś na kształt homo sapiensa. No to ów Szyszko postanowił wystrzelać wszystkie sarenki, jelenie, zające, kuropatwy, większość żubrów i wszystkie borsuki.
Uśmiechnięty borsuk wygląda tak:


Pewnie jeszcze do niego dziś wrócę, ale owo zdjęcie przypomniało mi inne stworzenie z pislandzkiego zoo z tabliczką:
- Uwaga! Prawdziwe zęby Zalewskiej!


Z takim zgryzem nawet mohery nie uwierzyłyby w jej geniusz. Jej trauma skomasowała się bowiem w jej źle wyedukowanej górnej szczęce, a borsuk nie miał w tym żadnego udziału. I tak oto krzywe zębiska jednej wariatki staczają biedne dzieci do pobierania nauk, w której zabrakło miejsca dla pani Skłodowskiej-Curie.

Myślicie, że to koniec? O nie! To początek!

Antek ma taki układ z Ziobrem Zbigniewa:
- Ja nikomu nie powiem, że wysłałeś na lotnisko do Smoleńska borsuka żeby rozpylił mgłę, a ty wyślesz Zalewską za stodołę Szyszki w celu przerobienia na wióry drzew, które ten pajac sam sobie nocą wyciął. I niech mu je później wysypie przed stodołą, bo wiórów nigdy dosyć.


- Zrobimy z nich klęcznik dla Jędrusia. W końcu nie wszystko co chodzi na dwóch nogach do ludzie! Weźmy takiego strusia...

Siedzą dwie małpy na drzewie i jedna pyta drugą:
- Co tam jesz?
- Banana.
- A czemu on taki brązowy?
- Jem go już drugi raz.
- Musimy mu zrobić ten klęcznik!




Wracając dziś z pracy minął mnie nowiutki bus, który na obu bokach informował napisem: "Jezus cię kocha". 
I Szyszkę? I Zalewską? I Ziobro?
Do Kim Dzong Una też pewnie pała...
No to niech wyśle Szyszkę na Saharę, Zalewską na Biegun, a Ziobrę do trzynastego wieku, a Antosiowi każe sobie wsadzić w dupę granat i zobowiąże mnie do wyjęcia zawleczki.
Chyba, że i on wszedł w etap dobrych zmian...

Mówią, że jeżeli bóg chce kogoś pokarać, najpierw odbiera mu rozum...
To komu, do jasnej cholery, próbuje odebrać go teraz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz