Bo to jest tak...
24 godziny na dobę siedzi przez komputerami zgraja pojebów i czyta publikowane wpisy. Na wszelkie tematy. Zwłaszcza te o polityczne, bo to one wzbudzają najwięcej kontrowersji.
Siedzą i siedzą, i myślą, co by tu odpisać...
Olśnienie przychodzi po godzinie, ale za to jakie nowatorskie!
- To jest do dupy!
Ślina pociekła im z radości po brodzie, czknęli i podrapali się z satysfakcją po dupie Ale ulga dla mózgu!
- Przykopałem chamowi! - pomyśleli, bo przecież...
- Jak on śmie tak pisać? Wszak ten wspaniały kościół, zbudowany z emeryckich darów przelewanych na konta ojca Rydzyka, jest naszym symbolem wiary! a te malowidła na ścianach! tu Inka, a tam Łupaszka! sami patrioci! módlmy się! a ta Gronkiewicz-Waltz! skurwiała Żydówka! zarabiająca miliony i na potęgę oszukująca wszystkich, którzy jeszcze żyją, to... zwyczajnie: Do gazu!
Ostatniego zdania już nie napiszą. Coś się wprawdzie kolebie w niedotlenionych mózgach, ale przetransponować tyle wiadomości na język polski raczej się nie da.
I utykają na krótką chwilę w martwym punkcie, ale przecież mają kolejne wpisy... A w nich tyle zdań, które ich: "To jest do dupy!", tłumaczy wszystko.
Przędź się przędź wrzeciono...
Doba mija za dobą.
Co kilka godzin geniusz Kaczyńskiego podsyła poprzez swoich wyznawców kolejne pomysły jakby tu wszystko rozpieprzyć. Wkurwieni internauci, popierający Platformę (no jakżeby inaczej, przecież innych nie ma!), protestują, a natykając się co chwila na tłumaczące dokładnie wszystko, i jakże odkrywcze zdanie: "To jest do dupy!", zwijają pod siebie ogon i umykają w popłochu zmiażdżeni inteligencją ich autorów...
Pewien pisowski intelektualista zadał dziś rozwinięte pytanie, że jemu zadano pytanie:
"Zadano mi pytanie, "czym różni się faszyzm od KOD " Ja twierdzę że niczym...odpiszcie czym się różni ? (oryginał)...
Posłałem mu encyklopedyczną wiedzę o faszyzmie, ale on nie dostrzegł różnicy.
Po chwili dołączyli inni apologeci Kaczora...
Czy to nie są skończeni debile?
Czym się różni Kaczyński?
Andrzej Szargan Tym samym czym prezes od uczciwego człowieka
Mirosław Pęciak No masz rację ! taki sam jest prezes uczciwy jak uczciwy jest uczciwy człowiek...
Napisz odpowiedź…
Dariusz Sobala Ale większość pislandczyków ma nierówno pod kopułą. Współczuję... Może z wrodzoną głupotą łatwiej się żyje, nie wiem, bo nie dane jest mi doświadczać tego typu przyjemności.
Mirosław Pęciak A żałuj może byś zmądrzał jako człowiek...
To oczywiście mały fragment. Zauważyliście tę moc zdań rozwiniętych? Z przyjemnością je pochłaniam, bo każde z nich zawiera taką kupę intelektualnego gówna, że każda ameba się topi ze śmiechu. Najsmutniejsze jest jednak to, że nie ma z tym syfem jak walczyć.
To czym się różni intelektualista z pis od zwisającego na ogonie szympansa? Ja twierdzę, że niczym.
A wszystkie szympanse przepraszam.
W jednym mają rację. Prezes bardzo się różni od uczciwego człowieka, bo taki sam jest prezes uczciwy człowiek, jak uczciwy jest uczciwy człowiek...
Jestem kompletnie załamany :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz