piątek, 23 października 2015

Ja, Belzebub

Nie pamiętam już, ale było to chyba dobrze po Gierku, kiedy nasze kochane władze straszyły nas Kuroniem i Michnikiem. Te dwa Belzebuby paprały większość komuszych spotów niczym dziurawa srajtaśma nakremowane dłonie spadkobierców papy Józka. Przyznaję bez bicia, że był taki moment, w którym i ja prawie w to uwierzyłem. Nie mam dziś niczego na swoje usprawiedliwienie prócz tego, że wymaganie od szesnastolatka dojrzałych ocen jest nadużyciem. Może nie chodziłem po Łodzi z transparentem: "Kuroń i Michnik do Gazu", ale zdecydowanie dałem zwieść się frazeologii.
Korzyść dziś jest taka, że ja o tym pamiętam i drugi raz nabrać się nie dam. Kmioty z PiS o tym nie pamiętają i myślą, że jeżeli będą mówić o czymś wystarczająco długo i namolnie, to mają szansę na sukces. Niestety, nie mylą się. Pieprzona polska ciemnota łyka każdą bzdurę, którą ją karmią. Tak zwany "twardy elektorat" da się wykastrować za swojego prezesunia choćby ten obiecał za trzy lata zasiedlić Księżyc.
Kłopot w tym, że Kaczor jest opętany żądzą władzy. Nie interesują go dziewczynki ani chłopcy, nie chce pieniędzy. Chce tylko rządzić. Za wszelką cenę! Może się mylę, ale ze Stalinem i Hitlerem było tak samo. To najgorszy rodzaj krótkonogich despotów. Brzydzę się nimi, ale jadowita sfora krążących pod nimi sępów jest jeszcze gorsza.
Niedalekie rządy pislamistów będą nam to udowadniać każdego dnia. Nastaje era ciemnoty i rozliczeń krzywd. Banda przykościelnych ksenofobów da dam do wiwatu! Rozmodlone zastępy prostactwa, przygniecione ciężarem wyimaginowanego krzyża, z chwalącymi miłość bliźniego pieśniami na ustach, zagryzą i zlinczują każdego, kto nie przyłączy się do nich, bo przecież tylko oni są bez winy! Oni i PiS. Reszta do gazu.
Nie dam się wyrolować raz jeszcze!
Każda, kolejna fala, prymitywów u władzy budzi we mnie coraz większy sprzeciw i obrzydzenie.
Nie pojmuję dlaczego tylko tu pozwalamy na podobny scenariusz. Gdyby jakaś partia w Anglii ogłosiła w swoim programie, że po zdobyciu władzy zacznie rozliczać poprzednią - dostałaby takiego kopa w dupę...
A u nas to norma.
Ale my musimy zawsze być w czubie demokracji.
Demokracji...
Ha ha ha
Kolorowych snów!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz