Ja właściwie zrobiłem wszystko, co zaplanowałem. A to światełko w łazience, a to gipsowanko pod oknem, a to sprzątanie busa. Same przyjemności. W międzyczasie był nawet grill i szaszłyki... Taka domowa wersja, ale szaszłyk to zawsze święto dla mojego podniebienia.
No i nie oglądałem telewizji, a to jeszcze większe święto dla mojego dobrego samopoczucia. Nosiliśmy się z zamiarem zmiany telewizora, ale wątpię czy chcę oglądać większe mordy tych samych karłów. Sprzątając auto wysłuchałem rozmowy z jakimś prawicowym dupkiem, który autorytatywnie stwierdził, że imć Duda (zawsze chce mi się zamienić drugie "d" z "p"), musi wygrać drugą turę wyborów, bo, jeżeli dodać wszystkie głosy na rozciapcianą ośmioma kandydatami prawicę, skonsolidowaną przeciwko Komorowskiemu, to wygrana pewna.
Mózgi z prawicy! Nie idźcie na drugą turę! Normalni ludzie nie chcą piątej RP! Nie chcemy defilad "na cześć", marszów "ku czci" i krzyży zamiast mieszkań. Zostańcie spokojnie swoich domkach z różańcem w rączkach i rozpaczą w sercach. Bo tylko w ten sposób będziecie mieć jeszcze coś do powiedzenia. Będziecie mogli organizować swoje marsze przeciwko "tęczowym", grzmieć jacy to jesteście dyskryminowani i wciąż będziecie mieć szanse na konsolidacje przed kolejnymi wyborami, na które nie powinniście iść! Jesteście najlepsi w tym, co teraz robicie i niech tak zostanie. Budowanie nie jest waszym żywiołem, umiecie tylko niszczyć, jesteście równią pochyłą z odwrotnym spadkiem. Jesteście jak wychwalana dziś konstytucja, która przeżyła ledwie kilkanaście miesięcy jedynie po to, żebyśmy dziś, po dwustu pięćdziesięciu latach, mogli chwalić się naszą porażką. Zróbcie wreszcie coś dla przyszłych pokoleń i popełnijcie zbiorowe samobójstwo, bo, zwyczajnie, nikt przy zdrowych zmysłach, Was nie potrzebuje! A to, że Wam ciągle się tak wydaje jest tylko tego potwierdzeniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz