Ja rozumiem, że bywają mężczyźni zakochani w tak oszalałej kupie tłuszczu, ale z pewnością nie ma ich aż tylu, aby wypełnić wszystkie dziury ich potrzeb. Zresztą diabli wiedzą, bo i wielu facetów wygląda podobnie. To jest okropne i wygląda tak, jakby ci ludzie z premedytacją napychali swoje kałduny jedynie po to, aby bić kolejne rekordy otyłości.
Z jaką przyjemnością spoglądałem na pupy Polek po powrocie!
Ja wiem, że nie ma jeszcze u nas aż tylu sklepów serwujących wszelkiej maści ciasteczka, fast foodów, koktajli z rozpuszczonym cukrem w cukrze i tylu miejsc aby się nimi napchać. To jest to nasz ogromny atut i nie pozwólmy na ich dalszy rozwój.
I jeśli nie macie w domach wklęsłych luster, zbyt dużo kasy na milion kalorii dziennie, to powinniście się tylko cieszyć, bo wizja podobnej tragedii w Polsce jest dla mnie nie do wytrzymania.
Raczej przeżyję kilka lat rządów oszołomstwa z Pisu, faszyzującego Kukiza i gównianych tłumaczeń Platformersów, ale stu osiemdziesięciu centymetrach w biodrach naszych żon nie dam rady, bo leżąc w łóżku oglądam telewizję zza niej, a nie mam aż tak wygimnastykowanego jestestwa aby wykonać równie skomplikowany myk wysuwając głowę powyżej piramidy Cheopsa. I daję najświętsze słowo honoru, że wyglądacie o wiele ładniej jeżeli Wasze pupy nie równają się z obwodem Jowisza.
Idę spać, bo jutro wzywa mnie robota, co cieszy mnie jak rozwolnienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz