niedziela, 1 czerwca 2014

Krzysztof Kamil Baczyński żyje!

Żył niedawno pewien młodzieniec, który bazgrolił jakieś idiotyzmy w swoich zeszycikach w nadziei, że jego dziewczyna go za to bardziej polubi. I tak się stało, polubiła. Niestety, trafili na kiepski okres dla amorów i zabrakło okazji, aby mogła nam dziś powiedzieć, jak bardzo. Tym niemniej zostało po chłopaku kilka zwrotek wierszydeł, dość chętnie wciąż publikowanych. Oto fragment jednego:
  

Niebo złote ci otworzę,
w którym ciszy biała nić
jak ogromny dźwięków orzech,
który pęknie, aby żyć
zielonymi listeczkami,
śpiewem jezior, zmierzchu graniem,
aż ukaże jądro mleczne
ptasi świt.
Ziemię twardą ci przemienię
w mleczów miękkich płynny lot,
wyprowadzę z rzeczy cienie,
które prężą się jak kot,
futrem iskrząc zwiną wszystko
w barwy burz, w serduszka listków,
w deszczów siwy splot.
I powietrza drżące strugi
jak z anielskiej strzechy dym
zmienię ci w aleje długie,
w brzóz przejrzystych śpiewny płyn,
aż zagrają jak wiolonczel
żal - różowe światła pnącze,
pszczelich skrzydeł hymn.
Jeno wyjmij mi z tych oczu
szkło bolesne - obraz dni,
które czaszki białe toczy
przez płonące łąki krwi.
Jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył.

Dziś także mamy poetów. Świat nieco się zmienił, opisy jego także, ale młodzież mamy wykształconą i palącą się do pisania. I znów niestety... W czasach laptopów, palmtopów, tabletów... zdobycie kartki papieru graniczy z cudem, a długopisy znamy ze starych sztychów. Elitarne jednostki jednak, niczym resztki warszawskich powstańców, dobywają skradzionych pradziadkom nieznanych powszechnie mazaków kreśląc po ścianach nowe strofy. Wracając do domu natchnąłem się na jedną z takich prób współczesnego Baczyńskiego. 
Czekamy z utęsknieniem na rozwój talentu. Potencjał nieco mniejszy niż u Kamila, obiekty westchnień się zmultiplikowały, ale czuć tę pasję do pisania, no i, ma pisaka! A nie może biedak pisać w zeszycie, bo zdobył niewłaściwy kolor atramentu zatem...
Drodzy włodarze naszego miasta! Malujcie kamienice na biało!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz